Z jednej strony chcemy nauczyć nasze dzieci samodzielności, z drugiej zapewnić im jak największe bezpieczeństwo. Łatwo niestety popaść w przesadę i stać się nadmiernie kontrolującym i nadopiekuńczym rodzicem. Jak uniknąć tej pułapki?
- Nadopiekuńczy rodzice zwykle mają dobre intencje: chcą po prostu zapewnić bezpieczeństwo swojemu dziecku.
- Niestety nadopiekuńczość prowadzi do tego, że dziecko wyrasta na osobę lękliwą i niezbyt pewną siebie.
- Oto 7 sposobów, jak przestać być nadopiekuńczym rodzicem.
Rodzice często w prosty sposób usprawiedliwiają swoją nadopiekuńczość: troszczę się o moje dziecko, nie chcę, żeby mu się coś stało, teraz są inne czasy, niż kiedy ja byłem/łam dzieckiem.
Sposoby, by przestać być nadopiekuńczym rodzicem
Z jednej strony oczywiście mają rację, z drugiej psychologowie alarmują, że dzieci nadopiekuńczych rodziców wyrastają na zalęknionych i nieporadnych życiowo dorosłych, którzy boją się jakiegokolwiek ryzyka. Jak więc znaleźć "złoty środek”? Oto 7 skutecznych sposobów, by nie stać się nadopiekuńczym rodzicem i pozwolić dziecku na niezależność.1. Ćwicz z dzieckiem nowe umiejętności. Niektórzy rodzice mają tendencję do mówienia: "Nie wchodź tam, nie rób tego, jesteś jeszcze na to za mały”. Nie ograniczaj dziecku próbowania nowych rzeczy. Jeśli ciągle będzie słyszało komunikat: "Nie dasz rady”, w końcu w to uwierzy.
Pozwól mu, by próbowało swoich sił w różnych, nawet tych z pozoru bardziej niebezpiecznych sytuacjach, np. gdy chce wejść na szczyt "pajączka” na placu zabaw, na drzewo, nauczyć się jeździć na rowerze bez trzymania kierownicy. Wytłumacz mu zasady bezpieczeństwa, ale nie ograniczaj jego samodzielności.
2. Unikaj ciągłego mówienia: "Uważaj”, "Ostrożnie”. Dziecko, które wciąż słyszy te słowa może mieć większą tendencję do lęku i zacznie dostrzegać niebezpieczeństwo nawet tam, gdzie go nie ma.
Jeśli chcesz nauczyć dziecko rozsądnego zachowania, lepiej zapytaj je: "Jak się o siebie zatroszczysz?”. O czym musi pamiętać, gdy np. samo idzie do szkoły lub wraca po zmroku ze szkolnego boiska. Uczysz je też w ten sposób brania odpowiedzialności za siebie samego, ale też wiary w to, że może robić pewne rzeczy bez pomocy dorosłych.
3. Zrozum różnicę między niebezpieczeństwem a ryzykiem. Większość nadopiekuńczych rodziców ma jak najlepsze intencje: chce zapewnić dziecku bezpieczeństwo. Jednak warto zdać sobie sprawę z tego, że nie jesteś w stanie kontrolować dziecka w każdej sytuacji, jakiej się znajdzie.
Naucz je rozróżniać niebezpieczeństwo od ryzyka. Dobrym przykładem jest jazda na rowerze: za każdym razem, gdy twoje dziecko jeździ na rowerze, ryzykuje upadkiem i zranieniem. To jest ryzyko. Ale jazda nocą bez odblasków i kasku jest zwyczajnie lekkomyślna, a przez to niebezpieczna.
4. Naucz dziecko rozwiązywania problemów. Nadopiekuńczych rodziców łączy to, że starają się usuwać wszelkie przeszkody z drogi dziecka. Przez to nie ma ono szansy nauczyć się pokonywania trudności czy radzenia sobie z porażkami. Wspieraj je, ale ucz je prostej zasady: jest problem, jest też rozwiązanie, trzeba tylko je znaleźć. Uczenie dziecka rozwiązywania własnych problemów pomaga mu budować odporność psychiczną.
5. Mów o ryzyku bez nadmiernego lęku. Nie chodzi o to, by dziecko nie zdawało sobie sprawy z różnych zagrożeń, ale mów o tym spokojnie i bez lęku. Jeśli twoje dziecko chce samo chodzić do szkoły, przypomnij mu zasady np. przechodzenia przez ulicę czy rozmów z obcymi ludźmi, ale nie przytaczaj konkretnych przykładów wypadków czy porwań dzieci. Tak zasiejesz w dziecku tylko lęk, a pozbawisz je naturalnej pewności siebie.
6. Unikaj presji otoczenia. Jeśli zdasz sobie sprawę z tego, że jesteś nadopiekuńcza i próbujesz to zmienić, musisz unikać spędzania czasu z innymi rodzicami, którzy wszędzie widzą zagrożenia i niebezpieczeństwo. Otaczaj się ludźmi, którzy pozwalają swoim dzieciom na większą swobodę. To wzmocni twoje przekonanie, że postępujesz słusznie.
7. Pożegnaj obsesję. Jeśli twój niepokój związany z bezpieczeństwem dziecka jest ciągle na wysokim poziomie, musisz spróbować to zmienić. Twoje dziecko cię obserwuje, więc widzi twoje lękowe czy negatywne nastawienie. Naucz się prostych technik relaksacyjnych, by umieć zachować spokój na co dzień lub skorzystaj z pomocy terapeuty.